Organizator:

Moda na uprawę roślin zielarskich

Podziel się

W ciągu ostatnich 2 lat tęsknota do prostego życia i natury przyczyniła się do lawinowego wzrostu popularności ogródków ziołowych i warzywników na całym świecie. Uprawa ziół i warzyw w erze pandemii stała się formą ucieczki od codziennych trosk i niepokojących doniesień, a ziołowo-warzywne rabaty oraz plony – satysfakcjonującą nagrodą za wysiłki. Kto by pomyślał, że wolimy pospolitą pietruszkę od wymyślnych kalatei czy szczawików? Tymczasem już wiosną 2020 r. klikalność hasła „własna uprawa pietruszki” w wyszukiwarce Google zwiększyła się aż o 1500%!

Z artykułu dowiesz się m.in.:

  • Jakie trendy obecnie wspierają sprzedaż ziół w nasionach i doniczkach
  • Na uprawę których roślin ziołowych chętnie decydują się konsumenci
  • Jakie innowacyjne koncepty produktowe pojawiły się ostatnio na rynku

 

Według danych wyszukiwarki Google popularność tematu uprawy roślin w naszym kraju w 2021 r. zwiększyła się aż o 90%, a samej uprawy ziół oraz warzyw – o ok. 60%. Rośliny ziołowe przebojem zdobywają ogrodowe grządki i rabaty, balkonowe skrzynki i półki, domowe parapety i kuchenne blaty, wpisując się w aktualne trendy, m.in.: miejskiej dżungli, ogrodnictwa ekologicznego czy tzw. ogrodu odporności. Moda na własną uprawę ziół to też efekt popularności nurtu „wyhoduj to sam”, który dwa lata temu odrodził się jak feniks z popiołów. Dla przykładu w 2020 r. w Wielkiej Brytanii wzrosty w segmencie nasion hobby wyniosły ponad 2000%, a aż 95% ich sprzedaży stanowiły właśnie rośliny jadalne.

 

Gotowe nasienne mieszanki ziołowe mają pomóc hobbystom w tworzeniu barwnych i ciekawych kolekcji oraz umożliwić ich wykorzystanie, np. sporządzanie herbat o relaksujących właściwościach lub kompozycji przypraw do przygotowywanych potraw

 

Różnorodność ziół

Piękno „kolekcjonowania” ziół w ogrodzie, kuchni, na tarasie lub balkonie polega na tym, że są one niezwykle różnorodne – pod względem rozmiarów, pokroju, barwy i faktury. Niezależnie od tego czy mamy do czynienia z okazałymi rabatami, czy skromną kreacją w skrzynce albo doniczce, zioła zebrane w kolekcji zawsze będą prezentować się bardzo efektownie. Już w ub.r. konsumenci na całym świecie zaczęli odkrywać ogromny potencjał tych roślin i ich zupełnie nowy wymiar. Wachlarz dobrze znanych bazylii, lebiodek, kocimiętek, rozmarynów, jeżówek i pietruszek wzbogaciły tymianki, liście laurowe, kolendra, kocanki włoskie, pachnotki bazyliowate, anyż, czarnuszka, cząber, czosnek niedźwiedzi, a nawet rukiew wodna czy hyzop. Oprócz nasion ziół i ich mieszanek klienci centrów ogrodniczych odnajdą te rośliny w doniczkach. Rozsady ziołowe można znaleźć w ofercie producentów wyspecjalizowanych na ogół w uprawie roślin balkonowych i rabatowych.

 

Aranżacja rabat i kompozycji

W aranżowaniu ziołowych rabat i kompozycji hobbyści wykazują się coraz większą śmiałością, co znajduje odzwierciedlenie nie tylko w doborze gatunków roślin i ich zagospodarowaniu, ale również w rosnącym zainteresowaniu wielobarwnymi, rubinowymi czy purpurowymi ziołami, m.in. czerwoną bazylią, komosą piżmową, znajdującą zastosowanie m.in. w kuchni meksykańskiej ze względu na ciekawy smak, przywodzący na myśl oregano, anyż, cytrusy i miętę albo miętą japońską, której liście smakują lukrecją, zielem angielskim, bazylią i kminkiem. Mocne akcenty kolorystyczne wspomnianych roślin stanowią świetny kontrapunkt dla intensywnej zieleni spopularyzowanych już gatunków i odmian.   

 

Ziołowe trendy

Warto nadmienić, że nasiona i rozsady ziołowe to obecnie prawdziwa gratka dla ogrodniczych entuzjastów, którzy chcą ograniczyć stosowanie chemicznych preparatów do ochrony roślin i którym zależy na tym, aby w przydomowej przestrzeni relaksu odtworzyć piękno natury. Dlatego dobrze rozważyć poszerzenie ich oferty w sklepie i centrum ogrodniczym. Sprzedaży tego asortymentu sprzyjać będzie ponadto moda na tworzenie tzw. ogrodu odporności – z warzywami i ziołami bogatymi w witaminy i składniki mineralne mające wspierać nasz układ odpornościowy w czasach, kiedy zdrowie jest absolutnym priorytetem. Można oczekiwać, że moda na tzw. zdrową żywność z własnej uprawy będzie zyskiwała na znaczeniu i stanie się jednym z najważniejszych ogrodniczych megatrendów rozpoczynającego się roku.    

 

Nowe koncepty

Wzrostowi popularności hobbystycznej uprawy ziół w nadchodzących latach sprzyjać będą również nowe koncepty marketingowe. Już teraz producenci prześcigają się w ciekawych pomysłach. Interesującą nowością są starannie skomponowane kolekcje nasion w gotowej gustownej skrzynce na balkon albo zestawy przygotowane specjalnie dla „zabójców roślin domowych” i amatorów dopiero rozpoczynających swoją przygodę z roślinami ziołowymi. Produkty takie jak np. AeroGarden mają nawet specjalny mod wakacyjny dla wszystkich wybierających się na urlop. W ostatnim czasie modne stają się ponadto naścienne pojemniki z kieszonkami na ulubione rośliny ziołowe, a nawet naokienne doniczki, które można przykleić bezpośrednio do szyby, zwalniając cenną przestrzeń na parapecie i zapewniając roślinom dobry dostęp do światła.

Reasumując, dla sprzedaży ziół w nasionach, mieszankach oraz rozsadach w Polsce i Europie można wysunąć bardzo optymistyczne prognozy. Motorem napędowym sprzedaży tych produktów będą nie tylko aktualne trendy, ale również innowacyjne koncepty produktowe stworzone z myślą o klientach ceniących wygodę lub nieobeznanych jeszcze z uprawą roślin w domu i ogrodzie.

 

Tekst: Marcin Fajerski

Zdjęcia: Pexels, Marcin Fajerski

Pełny artykuł w e-wydaniu Lidera Biznesu!