Rośliny na balkony i rabaty - zobacz najpopularniejsze gatunki

Z artykułu dowiesz się m.in.:

• Jakie rośliny na balkony i rabaty cieszą się popularnością
• Jakie balkonowo-rabatowe nowości pojawiły się ostatnio na rynku
• Czym wyróżniają się te kwitnące rośliny

Najważniejsze z tych roślin – pelargonie – pojawiają się na rynku w największej liczbie i pod tym względem nic się w br. nie zmieni. Warto jednak zwrócić uwagę na mniej popularne gatunki „królowej balkonów” i nowe ich odmiany. Trzeba też wziąć pod uwagę, że najciekawsze lub najbardziej charakterystyczne premiery dotyczą tym razem innych produktów, np. begonii czy petunii.

Begonie, które gwarantują efekt

Zwiększa się asortyment begonii (Begonia ×hybrida), które przeznaczone są przede wszystkim do uprawy w dużych pojemnikach tarasowych i zapewniają szybki oraz długotrwały efekt dekoracyjny. Produkty z tej kategorii mają najczęściej nazwy – Big, Megawatt – świadczące o „potędze” odmian, które oferowane są już przez parę przedsiębiorstw zajmujących się hodowlą begonii. Jedna z tych firm, Sakata, wprowadziła na rynek najpierw dwie grupy (serie) takich odmian – Viking i Viking XL – obie zawierające m.in. kreacje z liśćmi o innowacyjnej, czekoladowej barwie (np. Viking XL Red on Chocolate), by w zeszłym roku dodać trzecią grupę, Viking Explorer. Wyróżnia się ona kaskadowym pokrojem, toteż w obrębie omawianych begonii jest przełomowa. Na razie hodowca proponuje tu dwie odmiany zielonolistne, o czerwonych oraz różowych kwiatach – Viking Explorer Red on Green i Rose on Green (fot. 1). Ta ostatnia zyskała już najwyższe oceny amerykańskiej branży – została laureatką złotego medalu organizacji All-America Selections (AAS Gold Medal Winner 2022), która zajmuje się testowaniem oraz oceną nowych odmian roślin ozdobnych i amatorskich warzyw. Medalowe nowości AAS, choć ogłaszane w USA,  przykuwają uwagę branży także poza Stanami Zjednoczonymi.

Gdy mowa o nagrodzonych niedawno nowościach, warto przywołać inną begonię – I'CONIA Aroma Peach, której w ub. r. przyznano międzynarodowy tytuł FleuroStar 2021/22, poświadczający marketingowy potencjał produktu jako wschodzącej „gwiazdy” rynkowej. Kreacja ta, hodowli firmy Dümmen Orange, charakteryzuje się obfitością pełnych, dwukolorowych atrakcyjnych kwiatów, które są brzoskwiniowo-łososiowe, kontrastują z liśćmi i przykuwają wzrok, a ponadto lekko pachną, co jest rzadkością u begonii. Pokrój roślin jest korzystny – półzwieszający, a zarazem zwarty (fot. 2). 

Ten sam hodowca w zeszłym roku wprowadził też na rynek całą nową grupę (serię) odmian, które rekomenduje jako bardzo obiecujące. Bacio, bo taka jest jej nazwa, po włosku znaczy „całus” i oferuje zgrabne, ciemnolistne, obsypane pełnymi kwiatami begonie, które zachowują walory dekoracyjne do końca września. Dostępne są 4 odmiany (fot. 3): pomarańczowa, łososiowa, brzoskwiniowa i biała.

Zupełnie nową grupą begonii boliwijskiej (Begonia boliviensis), o charakterystycznych pojedynczych kwiatach oraz lekko zwieszających się, mocno rozkrzewionych pędach jest także Groovy. Zawiera 5 wyrównanych odmian (można z nich tworzyć różnobarwne „miksy”), z których najoryginalniejsza jest Mellow Yellow, o żółtych kwiatach z pomarańczowoczerwonymi zewnętrznymi działkami (fot. 4). Wywodzi się z firmy hodowlanej Benary.

Wysyp żółtych i fantazyjnych petunii

Jedną z najciekawszych nowości, jakie ostatnio trafiły do międzynarodowego obrotu, jest petunia (Petunia ×hybrida) Capella Hello Yellow – o kwiatach jaskrawo żółtych, rzadko spotykanych u tego gatunku. Rośliny mają zwarty, kulisty pokrój. Odmiana ta dołączyła do 15 innych z wartościowej grupy Capella, hodowli przedsiębiorstwa Danziger, już zadomowionych na rynku (przebojami w Polsce są np. Burgundy czy Neon Pink).

Odmiana o zdecydowanie żółtych kwiatach pojawiła się również w grupie Potunia (hodowca – Dümmen Orange), która jest jeszcze lepiej znana, bo dłużej obecna w ofertach producentów i sprzedawców na całym świecie. Nowość ta nazywa się Canary Yellow i, tak jak 16 siostrzanych kreacji, cechuje się średnio silnym wzrostem, wzniesionym, półkulistym pokrojem.    

Światowy rozgłos zyskała petunia Bee’s Knees (fot. 5), wyróżniona – podobnie jak opisana na wstępie begonia – złotym medalem AAS 2022. Żółte kwiaty z ciemniejszym użyłkowaniem i gardzielą nie bledną w trakcie sezonu i są liczne oraz stanowią wyjątkowo długotrwałą ozdobę. Ładnie kontrastują z intensywnie zielonymi liśćmi. Rośliny mają kopczykowaty pokrój – nadają się do wiszących pojemników, mieszanych kompozycji, a także do sadzenia w ogrodzie jako okrywowe. W amerykańskich testach charakteryzowały się dobrym wzrostem i rozwojem w różnorodnych warunkach i nie wymagały specjalnej pielęgnacji. Według informacji hodowcy, firmy Ball FloraPlant z USA, rośliny są samooczyszczające się (z przekwitłych kwiatów) i odporne na choroby, odznaczają się ponadto dużym wigorem – szybko wypełniają donicę lub przestrzeń na rabacie. Dorastają na wysokość do 25 cm, osiągają szerokość ok. 50 cm. 

Żółto kwitnących kreacji nie zabrakło też w nowym asortymencie firmy Syngenta Flowers. Na przykład najpopularniejsza i bardzo już rozbudowana grupa (seria) petunii z oferty tego przedsiębiorstwa hodowlanego, czyli Sanguna (o dużych kwiatach oraz zwartym pokroju roślin, do uprawy w wiszących pojemnikach), została uzupełniona w 2021 r. o kilka ciekawostek, wśród których znalazła się Banana Candy.

Hodowca ten zwraca również szczególną uwagę na inne wyróżniające go grupy odmian petunii. Taką jest Itsy, charakteryzująca się drobnymi, licznymi kwiatami, które obficie pokrywają niewielkie rośliny – nowa, biała odmiana Itsy White może się wręcz kojarzyć z suterą „bakopą” i ją zastępować w kompozycjach.

Syngenta Flowers poleca też swoją nową grupę fantazyjnych petunii – Fun House, o nietuzinkowych kolorach lub kształtach kwiatów. U najoryginalniejszej odmiany Potpourri (fot. 6) barwa ta jest zmienna, w zależności od warunków klimatycznych: gdy jest słabsze natężenie światła i niska temperatura, kwiaty mają różowoczerwony kolor, natomiast w wyższej temperaturze i w pełnym słońcu stają się całkowicie żółte. Rośliny nadają się do uprawy w wiszących pojemnikach. Spośród w sumie ośmiu kreacji z grupy Fun House warto też wymienić czerwono-złotą Ruby Glow oraz Mango Punch o dużych, pastelowo zabarwionych kwiatach (fot. 7).

Jeśli chodzi o nietuzinkowo zabarwione („zwariowane”) petunie, pionierem i liderem wśród hodowców pozostaje jednak przedsiębiorstwo Westhoff, które stworzyło i wciąż rozbudowuje grupę Crazytunia – liczy ona już prawie 80 odmian! Ostatnio przybyła m.in. atrakcyjna i dobrze się sprawdzająca w uprawie kreacja Pink Flamingo o różowo-żółtych kwiatach z gwiazdką (fot. 8), nadająca się do wiszących pojemników i odporna na zmienne warunki atmosferyczne.

Z kolei twórcą sukcesu „rozgwieżdżonych” petunii jest firma Selecta One, która kilka lat temu wprowadziła na rynek innowacyjną, odrębną wówczas odmianę NightSky – ciemnoniebieską z białymi nieregularnymi plamkami. W ślad za nią pojawiają się kolejne kreacje o podobnej charakterystyce, lecz innej podstawowej barwie kwiatów lub także kropek, które mogą być żółte (różna jest ponadto ich wielkość). Najnowsze członkinie „rodziny” Sky to: Carmine Sky, Cherry Sky (fot. 9), Glowing Sky, Pink Sky.

Przełomowym produktem na rynku roślin ozdobnych jest też niewątpliwie Beautical – grupa odmian gatunku, który powstał w wyniku krzyżowania petunii i kalibrachoi (mieszaniec pod nazwą ×Petchoa, łączący najlepsze cechy dwóch wymienionych gatunków, to efekt prac hodowlanych przedsiębiorstwa Sakata). Typowe odmiany z grupy Beautical wyróżnia m.in. pastelowa, ciepła kolorystyka kwiatów, których zestawienie w trójbarwnych „miksach” daje świetne efekty (np. Caramel Yellow + Cinnamon + French Vanilla). Nowościami są natomiast m.in. Pearl White (biała z żółtą gardzielą – fot. 10) czy Yellow Sun.

Kalibrachoa – wciąż do przodu

W przypadku balkonowych dekoracji w wiszących pojemnikach na świecie kalibrachoa (Calibrachoa) stopniowo wypiera kaskadowe petunie. U nas jest najczęściej elementem mieszanych kompozycji i wciąż ustępuje petuniom o zwieszających się pędach, w typie Surfinii.

Wśród ostatnio wprowadzonych na rynek nowości firmy Florensis znajdują się m.in. odmiany z grupy Cabaret, o dość zwartym, półkulistym pokroju, na przykład Light Pink Eye – różowa z ciemniejszym oczkiem, o stosunkowo dużych kwiatach – czy też Diva Orange, pomarańczowo-żółta.

Choćby ze względu na chwytliwą, podążającą za ogólnymi trendami nazwę, warta odnotowania jest też całkiem nowa grupa odmian – Tik Tok – hodowli przedsiębiorstwa Dümmen Orange. Rośliny charakteryzuje półzwieszający się pokrój, średnia siła wzrostu, okazałe kwiaty z żółtą gwiazdką, o ciekawej kolorystyce, co szczególnie uwidocznia odmiana Crystal z jasnoróżowym brzegiem kwiatu i bordowym środkiem (fot. 11).  

Rozmaitość uczepów

Uczep (Bidens) kojarzy się głównie z żółtymi kwiatami i kaskadowym wzrostem. Na rynek wchodzi jednak coraz więcej odmian różnokolorowych oraz kompaktowych. Przykładami tych innowacyjnych tendencji hodowlanych mogą być: 5-odmianowa grupa Brazen o zaokrąglonym pokroju roślin oraz dużych, intensywnie i ciekawie zabarwionych kwiatostanach bądź dwuodmianowa grupa Bee Happy (fot. 12), o podobnych cechach.

Osteo – jak w kalejdoskopie

Osteospermum Ecklona (Osteospermum ecklonis) oferuje prawdziwą feerię barw. Hodowcy proponują zarazem odmiany coraz dłużej kwitnące (bez przerw). Pod względem kolorystyki w gronie nowości wyróżnia się m.in. wczesna odmiana Astra Orange Brique – o ceglastych kwiatostanach (fot. 13). Wzrok przykuwa także Serenity Sunshine Beauty – o pomarańczowych koszyczkach kwiatostanowych. Efektownie prezentuje się również Dalina Purple Reflection, o fioletowoliliowej tonacji kolorystycznej.

Werbena jak lawa

Jako swój największy ubiegłoroczny hit firma hodowlana Selecta One promowała werbenę Mr. LavaLava (fot. 14). Ta nowa odmiana ma niezawodnie przykuwać wzrok dzięki jaskrawym, pomarańczowoczerwonym kwiatom. Odznacza się też wczesnością i szerokim, rozkrzewionym pokrojem. Rośliny mogą być stosowane jako okrywowe lub sadzone do wiszących pojemników, także w kompozycjach z innymi gatunkami. Kwitnienie jest długotrwałe, bez letniej przerwy.

Pełny artykuł w e-wydaniu!